Karty płatnicze mamy praktycznie wszyscy. Stopniowo z obiegu wypierają gotówkę, a według NBP z roku na rok korzystamy z nich coraz częściej i wydajemy w ten sposób coraz więcej pieniędzy. Płacimy nimi wszędzie: w sklepach, na stacjach paliw, poczcie, za dostarczoną pizze, za kawę w automacie albo za taksówkę. Płacenie kartą i widok terminala już nam spowszedniały. Jest jednak jedna dziedzina, gdzie wykorzystanie karty wciąż stanowi nowość – zbiórki publiczne.
W styczniu odbyła się największa polska zbiórka publiczna – Finał WOŚP. Wśród wolontariuszy, w 70 miastach w Polsce, dostępnych było 300 terminali płatniczych umożliwiających wpłatę za pomocą karty. To był 3 finał WOŚP, gdzie istniała taka możliwość, a więcej o tym jak WOŚP wykorzystuje nowe technologie mówił niedawno Krzysztof Dobies (video).
WOŚP nie jest jedyną organizacją korzystającą z tej technologii. Zbiórki za pomocą terminali realizuje też ZHP w ramach akcji zbliż wakacje.
Czy warto
Płacąc kartą wydajemy więcej i nie czujemy tego, że coś wydaliśmy. – Wydajemy, więcej w przeliczeniu na jedną wizytę w sklepie, jesteśmy gotowi dawać wyższe napiwki, a licytując towar o nieznanej wartości, jesteśmy skłonni zapłacić cenę wyższą nawet o 100% – pisze w artykule podsumowującym badania prowadzone nad kartami płatniczymi Michał Kisiel, analityk bankier.pl.
O ile mechanizmy te mogą być zdradliwe dla konsumentów kupujących towary albo usługi, to z punktu widzenia zbiórki publicznej są przynajmniej dla organizatorów bardzo pożądane. Organizatorzy przynajmniej w teorii mogą liczyć na wyższe wpłaty, niż w przypadku gotówki.
W praktyce jednak przywykliśmy do puszek i terminal w rękach wolontariusza jest odbierany jako coś nienaturalnego.
– Na początku ludzie nie wiedzą o co chodzi, zastanawiają się, czy to nie jest kasa fiskalna i czy będę im wydawał rachunki. Miałem też dzisiaj taką sytuację, że przez wygląd terminala zostałem wzięty za kontrolera biletów. – relacjonował mi swoją zbiórkę Michał Kochanowski, jeden z wolontariuszy WOŚP kwestujący z terminalem w Warszawie przy Metro Centrum. – Ludzie nie są do tego przyzwyczajeni. Nie jest to strach, raczej zdziwienie i fascynacja. Czasami przekażą datek do puszki i jeszcze z ciekawości coś dołożą kartą.
Nie jest to wyzwaniem tylko dla polskich organizacji. Brytyjski Barclaycard w 2016 przeprowadził pilotażowo program, w którym przekazał terminale płatnicze wybranym organizacjom pozarządowym. Dzięki zebranym danym i badaniom oszacował, że brytyjskie organizacje przy wykorzystaniu płatności kartami mogłyby dodatkowo otrzymać rocznie nawet 80 milionów funtów.
Jak się do tego zabrać
Jeśli potencjał drzemiący w kartach płatniczych i psychologii wzbudził twoje oczekiwania, to pora twardo wylądować na ziemi. Nie jest to łatwe i nie ma jednego przepisu na to, jak zorganizować zbiórkę z wykorzystaniem terminali.
Taka zbiórka wygeneruje dodatkowe koszty. Jako organizacje pozarządowe nie dysponujemy terminalami POS, czyli czytnikami kart. Musimy je wypożyczyć lub wydzierżawić od agentów rozliczeniowych – instytucji, które dostarczają sprzęt, serwis i usługi finansowe między tobą, operatorem kart płatniczych a twoim bankiem. Agenci żyją z prowizji zarówno od sprzętu, jaki od transakcji na nim wykonanych. Dodatkowe prowizje pobiera też operator kart płatniczych. Koszty te liczone są zwykle procentowo w zależności od wielkości transakcji i zależą od agenta.
Terminal nie zastąpi puszki. Nawet w przypadku WOŚP na 120 000 wolontariuszy wystarczyło 300 terminali w 70 lokalizacjach. To jedno urządzenie na 400 wolontariuszy. Nie trudno zgadnąć, że terminale te były w punktach przesiadkowych i centrach handlowych – czyli wszędzie tam, gdzie jest dużo ludzi i gdzie są przyzwyczajeni do kupowania z wykorzystaniem kart.
Na początku nikt może nie wziąć cię na poważnie. Takie wykorzystanie terminali nie jest czymś powszechnym, dlatego nastaw się na tłumaczenie co to jest zbiórka publiczna i czym jest organizacja pozarządowa, bo agenci i ich przedstawiciele mogą nie być przygotowani na tego typu klienta. Szczególnie, że nie potrzebujesz terminala na stałe, tylko na kilka dni – co też może być zaskoczeniem.
Gdzie szukać terminali
Dwóch największych operatorów kart płatniczych na polskim rynku Visa i MasterCard informują o tym, jakie firmy są ich agentami rozliczeniowymi. Firmy w obu wykazach się powtarzają, dzięki temu mamy możliwość na jednym terminalu płacić różnymi kartami.
Terminale występują w 2 rodzajach. POS – czyli te znane ze sklepów, duże terminale, najczęściej razem z drukarkami, oraz mPOS – terminale mobilne, będące urządzeniem współpracującym z telefonem komórkowym. Terminale mPOS są o wiele prostsze w swojej budowie i przez to tańsze, ale nie są jeszcze rozpowszechnione. Dla zmyłki terminale POS po instalacji akumulatora też stają się przenośne i to właśnie z nich korzystali wolontariusze WOŚP.
Część z agentów rozliczeniowych pomimo tego, że ich nazwy na to nie wskazują, jest kontrolowanych przez banki. Jeśli więc masz to szczęście, że bank w którym twoja organizacja ma konto jest jednocześnie agentem rozliczeniowym – to zacznij właśnie tam. Jeśli twój bank nie jest agentem – to pozostaje ci kontakt z innymi podmiotami.
Poniżej lista agentów oferujących terminale POS i mPOS dla systemów Visa i MasterCard
- Bank Pekao
- Credit Agricole Bank Polska
- eCard (TF SKOK)
- Elavon Financial Services
- Centrum Elektronicznych Usług Płatniczych eService
- First Data Polska S.A. (Bank Millennium)
- IT CARD Centrum Technologii Płatniczych SA (Bank Polskiej Spółdzielczości)
- PaySquare SE Oddział w Polsce
- PayTel (mBank)
- Polskie ePłatności (Bank BPH)
- Raiffeisen Polbank (Raiffeisen Bank Polska)
- SIX Payment Service (Europe)
- SumUP
- Paymax
Czy rynek przygotowany jest na NGO
Zapytałem o to agentów rozliczeniowych. Otrzymałem niestety tylko kilka odpowiedzi, ale co ważne pokazują one, że istnieją instytucje, które już teraz są otwarte na współpracę z podmiotami społecznymi. Niestety są znaczącą mniejszością.
SumUp deklaruje, że podmioty społeczne mogą liczyć na preferencyjne traktowanie. Ma także doświadczenie we współpracy. Firma kilkakrotnie bezpłatnie wypożyczała terminale i obniżała swoje prowizje – ale wszystkie zgłoszenia rozpatruje indywidualnie.
eService i Paymax także indywidualnie rozpatrują wszystkie zgłoszenia od organizacji społecznych.
Najciekawszą ofertę ma bank Bank Pekao S.A., który stoi między innymi właśnie za zbiórką WOŚP. Umożliwia krótkoterminową dzierżawę lub użyczenie terminali podmiotom społecznym. Posiada dedykowaną ofertę dla wybranych związków wyznaniowych w Polsce. Podmioty non-profit mogą liczyć na preferencyjne traktowanie w trzech wypadkach jeśli są klientami Banku Pekao, gdy skala zbiórki jest znacząca, lub gdy jest to podmiot o znaczącej wielkości.
Bądź zmianą
Oprócz korzyści, które pokazują dane statystyczne, zbiórka publiczna z wykorzystaniem terminali ma 2 dość istotne mankamenty. Pierwszy, to opór materii – czyli zdziwienie lub brak zaufania wśród potencjalnych darczyńców. Drugi – to szczątkowa oferta agentów rozliczeniowych.
Pomimo tych dwóch, dość istotnych trudności, zachęcam do spróbowania swoich sił w pozyskaniu chociaż jednego terminala do najbliższej zbiórki publicznej. Z dwóch równie istotnych powodów.
- Jeśli społeczność ma się przyzwyczaić do widoku terminali w trakcie zbiórek publicznych, to te terminale w trakcie zbiórek muszą być widoczne. Nie 2 razy do roku – kiedy kwestuje WOŚP i ZHP. Ale częściej, nawet w małych, lokalnych zbiórkach.
- Im częściej będziemy zawracać głowę agentom o udostępnienie terminali do zbiórek, tym prędzej zrozumieją, że możemy być ich istotnym klientem i przygotują oferty dla organizacji społecznych. Indywidualne rozpatrywanie naszych próśb jest dobre na początek, ale przy nagłym wzroście zainteresowania zrobi się nieefektywne i trzeba je będzie ubrać w wewnętrzne regulaminy lub oferty.
Co przyniesie przyszłość
Same terminale nie są urządzeniami ani nowymi, ani innowacyjnymi. Ale są urządzeniami uniwersalnymi, które oprócz dobrze znanych kart płatniczych otwierają się także na te technologie płatnicze, które wciąż próbują się przebić na rynku komercyjnym.
Coraz prężniej rozwija się system płatności BLIK, inicjatywa wspierana przez kilka działających w Polsce banków. Mając konto w jednym z banków wspierających tę inicjatywę i odpowiednią aplikację na komórce, możemy zapłacić za pomocą aplikacji. Płatność jest weryfikowana za pomocą kodów właśnie przez terminal POS.
Do polski wchodzą lub w najbliższym czasie wejdą płatności Android Pay i Apple Pay, które umożliwiają płatność zbliżeniową telefonem – także za pośrednictwem terminala POS.
Same terminale także zmieniają się na potrzeby organizacji społecznych. Ingenico Donation Box wygląda jak puszka kwestarska, DipJar pomaga zbierać jednorazowe wpłaty (chociaż zaprojektowany był dla napiwków), a niektóre organizacje przy współpracy z agencjami kreatywnymi tworzą swoje własne terminale pomagające w kampaniach fundraisingowych – jak Lunchbox Terminals.
Ta rewolucja już trwa. Nie stać nas na jej przespanie.
To kiedy organizujesz najbliższą zbiórkę i do którego agenta rozliczeniowego masz najbliżej?
Karty płatnicze w zbiórkach publicznych by Karol Krzyczkowski is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International License.
Oj ja polecam terminale z firmy TopCard. Dobre mają jakościowo, po za tym umowa jest bez haczyków w razie czego zostanie wyjaśnione wszystko.