Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Pod pełnymi żaglami

Ten pomysł chodzi za mną od kilku miesięcy i chciałbym się nim z Wami podzielić – może Wam się przyda. Jeśli go wykorzystacie, to w ramach „licencji” proszę Was o podzielenie się doświadczeniami.

Trochę inna wymiana młodzieży

Przy organizacji wymian młodzieży kluczowe dla odpowiedniego procesu grupowego i integracji jest miejsce. Jeśli będzie w centrum miasta – to cały czas wolny uczestnicy spędzą snując się po okolicach. Jak okolice będą ciekawsze od przygotowanych przez nas zajęć, to znikną nam z wymiany. Z drugiej strony organizowanie wymiany na odludziu może wiązać się z ciągłym marudzeniem, że uczestnicy w czasie wolnym się nudzą, nie mają co robić, albo siedzą z nosami w komórkach.

Po rozmowach z kilkoma specami od wymian wpadliśmy na pomysł wymiany „offline” dla młodych osób, które za dużo czasu spędzają w wirtualnej rzeczywistości. Chodzi w niej o to, że trzeba ich odłączyć od internetu i zastąpić doznania wirtualne doznaniami rzeczywistymi. Najlepiej na tyle ekstremalnymi, żeby mieli co wspominać. Tylko ciężko jest znaleźć w Polsce miejsce, w którym można ich wszystkich zagonić do ekstremalnych działań i jednocześnie odłączyć od sieci. Ale znaleźliśmy sposób.

Wszystkie szczury lądowe na pokład

Namierzyliśmy kilku armatorów, którzy dysponują żaglowcami szklonymi i udostępniają je na rejsy wraz z podstawową załogą – przy czym nie są to rejsy turystyczne. Uczestnicy są załogą szkoleniową, która ma swoje obowiązki, zapoznaje się z życiem na żaglowcu, jest podzielona na wachty i ma bezwzględnie słuchać poleceń kapitana. A najwspanialsze jest to, że zasięg internetu się kończy kilka mil od portu.

Zamiast więc szukać miejsca w środku lasu, możemy wrzucić uczestników naszego projektu na żaglowiec i dać im posmakować morza.

Organizacja

Wynajem (właściwie to czarter, ale nazwijmy go wynajmem dla łatwiejszej komunikacji) żaglowca nie jest trudny, ale nie jest też tani. Wynajmując żaglowiec ponosimy opłaty przede wszystkim za jego użytkowanie, za wynajęcie podstawowej załogi – doświadczonego kapitana, oficerów, kuka i mechanika, którzy pilnują, żeby wszystko działało jak należy. Dodatkowo dochodzą opłaty ponoszone podczas zawijania do wybranych portów i zakup prowiantu na rejs.

Przed wyjściem w morze, po zaokrętowaniu, załoga przechodzi szkolenie z bezpieczeństwa i zasad obowiązujących na pokładzie (nie rzygamy pod wiatr, przy rzyganiu za burtę przypinamy się uprzężą, żeby nie wypaść, itd.)

Życie na żaglowcu toczy się 24 godziny na dobę. Załoga cały czas wykonuje swoje obowiązki, łącznie z wachtami nocnymi. Jeśli planujemy w trakcie rejsu realizować jakiekolwiek działania edukacyjne (warsztaty, szkolenia) to musimy zatroszczyć się o dodatkową załogę, która w trakcie naszych zajęć dla uczestników będzie na wachcie. Chyba, że liczymy się z nieobecnością na nich kilku uczestników projektu ze względu na obowiązki załogi. Dodatkową załogę jest w stanie zorganizować armator.

Zalety

  • Ograniczona przestrzeń życiowa załogi, która wymusza integrację i współpracę.
  • Większość czasu poza zasięgiem telefonów i internetu.
  • Niesamowite przeżycia!
  • Angielski jest podstawowym językiem na morzu, załoga go zna w stopniu komunikatywnym.

Wady

  • Stosunkowo duże koszty w przeliczeniu na uczestnika (więcej niż „dniówka” w ramach Erasmus+).
  • Choroba morska (rzygamy za burtę, z wiatrem).
  • Ograniczona ilość osób mogących uczestniczyć w rejsie.
  • Ograniczony dostęp do wody – jeśli ktoś jest przyzwyczajony do brania prysznica 3 razy dziennie, to może być to dla niego problem…
  • Uczestnicy muszą się przygotować do rejsu – mieć swój sztormiak i odpowiednie obuwie, co generuje dodatkowe koszty.
  • Nie ma taryfy ulgowej dla lekkomyślności – bezpieczeństwo jest najważniejsze, a błędy i głupota na morzu drogo kosztują.
  • Planowanie wykorzystania żaglowca, trasy i szczegółów rejsu wymaga wybiegnięcia w czasie nawet 2 lata do przodu. Możliwe jest znalezienie rejsu, który już jest zaplanowany, ale musimy się wtedy liczyć z koniecznością dojazdu do portu rozpoczęcia lub dojazdu z portu końca rejsu.

Ważne

Na żaglowcu kapitan jest pierwszy po Bogu, odpowiada za żaglowiec i całą załogę. Jeśli chcemy coś zrobić jako koordynatorzy projektu, a kapitan powie NIE, to znaczy NIE.

Gdzie znaleźć żaglowiec

W zestawieniu uwzględniłem tylko żaglowce pływające pod Polską banderą, które zabierają więcej niż 15 osób załogi.  Jako załogę trzeba tu rozumieć załogę stałą + załogę szkolną (nas z nasza grupą).

STS Generał Zaruski – załoga: 25 osób
, port macierzysty: Gdańsk
, armator: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku

STS Fryderyk Chopin – załoga: 52 osoby, port macierzysty: Szczecin, armator: 3Oceans

s/y Zawisza Czarny – załoga: 52 osoby, port macierzysty: Gdynia, armator: CWM ZHP

s/y Zjawa IV – załoga: 15 osób, port macierzysty: Gdynia, armator: CWM ZHP

STS Pogoria – załoga: 52 osoby, port macierzysty: Gdynia, armator: STA Poland

s/y Gedania – załoga: 18 osób, port macierzysty: Gdańsk, armator: STA Poland

STS Kapitan Borhardt – załoga: 60 osób, port macierzysty: Gdańsk, armator: Skłodowscy Yachting Sp. z o.o. SKA

 

zdjęcie: STS Generał Zaruski w Gdańsku, autor: Karol Krzyczkowski, licencja: CC BY 3.0 PL

Podobał ci się ten tekst?

Postaw mi za to kawę, pomoże to mi pisać kolejne.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

CC BY-NC-SA 4.0 Pod pełnymi żaglami by Karol Krzyczkowski is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International License.

2 komentarze

  1. Michał Łapiński
    Michał Łapiński 6 lipca 2015

    Witaj.
    U nas w Kaczym Bagnie też mamy słaby zasięg a Wi-Fi ma wyłącznik i jak jest taka grupa to pstryk i nie ma.
    Coś tak kojarzę, że kiedyś mieliśmy okazję się spotkać…
    Kiedyś organizowaliśmy miesięczne Szkoły pod Żaglami na Pogorii. Zrobiliśmy 18 rejsów po Morzu Śródziemnym z autorskim programem.
    Między innymi dlatego pomysł jest nam znany i lubiany.
    Chętnie służymy doświadczeniem w tym temacie.
    Pozdrawiam.
    Michał Łapiński

    • Karol Krzyczkowski
      Karol Krzyczkowski 6 lipca 2015

      Dziękuję za propozycję, skorzystam z wiedzy i doświadczeń. Jak tylko znajda się odpowiedni partnerzy, a do tego potrzeba nam sieci, którą teraz budujemy.

Leave a Reply to Michał ŁapińskiCancel reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.