Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Podsumowanie roku 2015 w wolontariacie

Wraz z końcem roku zamknęliśmy kolejny rozdział w rozwoju wolontariatu w Polsce. Pora więc na podsumowanie tego, co się działo w 2015 roku i co moim zdaniem wolontariatowi wyszło na dobre, a co będzie się odbijało czkawką organizatorom wolontariatu w kolejnych latach.

Dobór opisywanych zjawisk jest czysto subiektywny i wypływa z mojego doświadczenia, obserwacji i śledzenia tego, co się dzieje w mediach. Jeśli masz jakieś własne spostrzeżenia w tym zakresie, to zapraszam do komentowania.

Co wyszło dobrze

Wolontariat w działaniach politycznych. Rok 2015 był rokiem wyborczym. Wybieraliśmy prezydenta, posłów i senatorów oraz mieliśmy jedno referendum. Co ważne każda ze startujących sił politycznych w realizacji kampanii wspierała się wolontariuszami i jasno o tym komunikowała. Moim zdaniem to ważne, bo wolontariat przestał się kojarzyć stricte z działaniami organizacji pozarządowych, będących z natury tworami apolitycznymi. Wolontariat w kampaniach pokazał, że wolontariusze mają swoje poglądy i nie muszą ich chować – a co więcej, mogą je wykorzystywać do wspierania swoich reprezentantów. Szkoda tylko, że w najbliższym czasie nie ma kolejnych wyborów i cały potencjał drzemiący w wolontariuszach musi czekać do kolejnego zrywu wyborczego.

Wolontariat na rzecz dziedzictwa. Co prawda program istnieje od 2011, ale dotychczas prowadził portal pośrednictwa wolontariatu dla działań związanych z dziedzictwem. Dopiero pod koniec 2015 dostał szansę na szersze zaistnienie poprzez konkurs dotacyjny wspierający projekty angażujące wolontariuszy. Na pewno przyciągnie to nowych odbiorców, nowe inicjatywy i wzmocni tę gałąź wolontariatu. Jest to ten pierwszy raz, kiedy administracja publiczna decyduje się na dofinansowanie obozów wolontariackich w dedykowanym temu konkursie grantowym. I to jeszcze przy finansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które raczej jest „betonowe” w kwestii wolontariatu.

Wolontariat w Policji, a właściwie program Ochotnicy dla Kielc realizowany przez Centrum Wolontariatu w Kielcach, który pokazuje, że wolontariat miejski można zbudować też przy formacjach mundurowych. Program budowany jest przy szerokim partnerstwie angażującym Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Komendę Miejską Policji i Centrum Wolontariatu. I warto go obserwować i kopiować, bo to naprawdę dobra praktyka.

Wolontariat jako patologia na rynku pracy. Oczywiście nie cały wolontariat. Ale niektóre jego przykłady, które zaowocowały dyskusją w mediach – przede wszystkim po poszukiwaniu wolontariuszy do Sądów Okręgowych. Dyskusji moim zdaniem potrzebnej, bo warto po ponad 10 latach obowiązywania Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz równoległym działaniu innych instrumentów rynku pracy zróżnicować lub uregulować prawnie kilka tożsamych ale całkiem różnych mechanizmów: wolontariatu, bezpłatnych staży i praktyk studenckich. Jeśli wszystkie ograniczają się do bezpłatnego pracownika, to coś tu jest nie halo. Co prawda temat ten pojawił się tylko u jednej partii idącej do wyborów, ale to już jakiś wstęp do dyskusji i przyszłych zmian.

TuDu. Nareszcie mamy pierwszy polski portal wspierający mikrowolontariat. Już nie musimy się posiłkować anglojęzycznymi stronami. TuDu weszło w niezagospodarowaną niszę na polskim rynku wolontariatu a to, jak rozwija się mikrowolontariat w innych krajach pokazuje, że można na nim zbudować naprawdę ciekawe projekty.

Akademia Wolontariatu Sportowego, a właściwie portal wolontariatsportowy.com, czyli kolejny portal łączący wolontariuszy i organizacje, tym razem dedykowany sportowi akademickiemu. Po sukcesie wolontariatu UEFA EURO 2012 i przebicia się do świadomości organizatorów sportu, że wolontariat sportowy warto wspierać, pozostał on raczej domeną klubów sportowych. Projekt Akademii Wolontariatu Sportowego będzie zajmował się budową wolontariatu w sporcie akademickim, gdzie dotychczas wolontariat był raczej sporadyczny. Ważne, że oprze się on o struktury AZS i wyrówna poziom wiedzy na temat organizowania wolontariatu w regionach. Na takiej bazie można budować kolejne działania, którym kibicuję.

Wolontariat pracowniczy. I to na dwa sposoby. Centrum Wolontariatu w Warszawie razem z Norweskimi parterami i Towarzystwem Inicjatyw Twórczych „ę” realizuje pilotażowy projekt Lokomotywa Zmian, który angażuje w wolontariat osoby pracujące 55+. Wolontariat ma pozwolić im na „miękkie lądowanie” po przejściu na emeryturę i pozwolić na wykorzystanie ich umiejętności i wiedzy w działaniach społecznych. Emerytów będzie przybywało a sektor społeczny rośnie – warto pilnować tej dobrej praktyki. Dodatkowo wyniki badania „Menedżerowie CSR” przeprowadzonego przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu i Deloitte Polska (tu w wersji dla leniwych, którym się nie chce czytać) pokazują, że CSR , a razem z nim wolontariat pracowniczy w Polsce nadal się będą rozwijały. Aż 35% menedżerów wskazuje wolontariat pracowniczy jako narzędzie przydatne w rozwoju CSR – częściej wskazywany był tylko dialog z interesariuszami.

Co w najbliższej przyszłości odbije się czkawką

Dobry Wolontariat. Pierwszy program mający na celu weryfikację i certyfikację organizacji przyjaznych wolontariuszom stworzony przez Pracownię badań i innowacji społecznych Stocznia, a wdrażany przez struktury Ogólnopolskiej Sieci Centrów Wolontariatu. Działania realizowane w ramach programu wymagają ponoszenia kosztów. Niezależnie od tego, czy wdraża go duża, czy mała organizacja i ile osób jest zaangażowanych w jego realizację, to niestety nie wszystko da się robić w ramach wolontariatu. Dodatkowo działania programu powinny być długofalowe, a przy łataniu go jednorocznymi grantami zdobywanymi (lub nie) w poszczególnych regionach nie gwarantuje to ani stabilności dla działań ani możliwości ich rozwoju. Podobne programy w innych krajach opierają się albo o stabilne finansowanie, albo o strukturę bazująca na administracji publicznej albo samorządach. My doczekaliśmy się tworu opartego o ngo i finansowanego z otwartych konkursów – o ile akurat uda się pozyskać grant. Moim zdaniem program utknął w 2015 w martwym punkcie.

Wolontariat Długoterminowy. W latach 2012-13 zrealizowaliśmy pilotaż, który kosztował podatników blisko 1 500 000,00 zł. Po pilotażu powstały rekomendacje na przyszłość, wszyscy stwierdzili, że działania są skuteczne i potrzebne i że trzeba je kontynuować. I tyle. W międzyczasie brutalnie spartolono P FIO, w którym projekty wolontariatu długoterminowego nie mają szans w zdobyciu dofinansowania, dyskutowano nad zaangażowaniem środków europejskich do kontynuacji i na dyskutowaniu się skończyło. NIc nie wskazuje na to, że temat powróci w 2016. Jeśli powróci w 2017, to trzeba będzie zacząć od kolejnego pilotażu, bo przez 5 lat za dużo się zmieniło – łącznie z prawem i sytuacją na rynku pracy – żeby wypracowane rekomendacje zadziałały. Jedyne, do czego się wolontariat długoterminowy przydał, to przetestowanie w boju mechanizmu regrantingu. Te rekomendacje posłużyły uzupełnieniu ustawy o kilka paragrafów. Tylko to nie musiało kosztować 1,5 mln zł. W 2015 zmieniła się władza i priorytety MPiPS – obecnie MRPiPS, a o wolontariacie długoterminowych słuch zaginął.

Punkty za wolontariat w rekrutacji do gimnazjów. A właściwie ich brak. W życiu oprócz wiedzy potrzebne są umiejętności – w tym te społeczne, których brak u nowych pracowników jest bolączką dla pracodawców, a które można świetnie rozwijać poprzez wolontariat. W listopadzie 2015 Minister Edukacji Narodowej wydał rozporządzenie wchodzące w życie od początku 2016 w ramach którego za wolontariat w trakcie procesu rekrutacyjnego można dostać aż 2 punkty. Standardowo nie wzięto pod uwagę zdefiniowania jakichkolwiek wytycznych za co te 2 punkty mają być i jak taki wolontariat udokumentować. Może pomogłyby konsultacje społeczne. Polecam bloga 3sprawy, w którym o tym temacie szerzej pisał Grzegorz Całek.

Moim zdaniem to wszystko, co wpłynęło na kształt wolontariatu w minionym roku. Jeśli uważasz, że można by było dopisać tu coś więcej, to zapraszam do komentowania.

Zdjęcie: Fireworks, autor: jeff_golden, licencja: CC BY-SA 2.0

CC BY-NC-SA 4.0 Podsumowanie roku 2015 w wolontariacie by Karol Krzyczkowski is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International License.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: